Małe stworzenie, wielkie serce i proporcjonalna złośliwość. Krzyczy o trzeciej w nocy domagając się patrzenia jak pije wodę (bo bez publiczności mu nie smakuje), strąca wszystko, co w zasięgu łapy, poluje na bezmyślnie pozostawione na widoku masło i nie przyjmuje żadnych autorytetów. Waży jakieś trzy kilogramy i bez problemu rządzi nie tylko ludźmi, ale i dziesięć razy cięższymi psami. Jest żywą blokadą (a zarazem wymówką) wszak nie można się ruszyć, gdy upatrzy sobie konkretne kolana (tudzież inny fragment c... czytaj dalej...