Dostałam trochę czerwonych mirabelek. Są słodsze niż żółte i troszkę mniejsze, dzieci od razu zjadły część na surowo. Jednak sporą trudność sprawiało im usuwanie pestek i gdyby nie to pewnie pożarłyby wszystkie. Na dżem było ich trochę za mało więc postanowiłam, że zrobię z nich kompot. Idealny jako dodatek do zimowych obiadów. czerwone mirabelki cukier woda Mirabelki umyć, włożyć do słoików prawie do pełna. Następnie do każdego słoika wsypać 3 łyżki cukru. Wszystko zalać ostudzoną, przegotowaną wodą. Słoi... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...