„Zrobiłam go w tym roku po raz pierwszy. I nie żałuję. Powiem więcej, już na stałe wejdzie do mojego przetworowego repertuaru. Jest pyszny. Niezbyt gęsty i nie za słodki. Ma jasny kolor, bo wykorzystałam tylko sam miąższ, bez skórek. Może być świetnym dodatkiem do naleśników, leniwych, deserów i twarożków. Ja mam konkretne przeznaczenie na niego, na razie nie zdradzę jakie ale z całą pewnością jeszcze o nim przeczytacie na blogu.” Czytaj więcej » czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...