Zawsze mam problem z wymyślaniem nazw ciast 😂 Staram się nazwą nawiązywać do składników, bo to wydaje mi się w miarę logiczne. Ostatnio widziałam gdzieś ciasto o nazwie "zbuntowana Afrodyta" 😂 I patrząc na nie, zastanawiałam się co autor miał na myśli nazywając tak, zwykłe ucierane ciasto 😎 Ale ... jego ciasto - jego prawo do nazwy. Moje dziesiejsze - nawiązuje do smaku i aromatu truskawek. Truskawkowiec to nic innego jak warstwa (dolna) budyniowa ugotowana na truskawkowym soku "Kubuś", warstwa trusk... czytaj dalej...