Z czym kojarzy mi się Tajlandia? Poza curry i pod thai? Ze smakiem chili, cynamonu, imbiru i kardamonu, oraz z mleczkiem kokosowym, które dodaje się do wszystkiego. Uwielbiam mleczko kokosowe, ale zaczęłam go częściej używać dopiero, kiedy odkryłam mleczko w proszku. Nie trzeba zużywać całej puszki, ani martwić się co zrobić z resztką mleczka. Można wziąć sobie tylko łyżkę do ulubionego napoju i nie marnować żywności. A najlepsze, że można zrobić sobie “tajską” czekoladę – bez mleka, ale przyprawami. I jeśl... czytaj dalej...