“Niebezpieczne związki kulinarne” – recenzja

“Niebezpieczne związki kulinarne” – recenzja

“Niebezpieczne związki kulinarne” – recenzja

Mój ulubiony gatunek książek kulinarnych to takie, gdzie fabuła przeplata się z przepisami, które były ważne dla rozwoju wypadków. W ten sposób mogę lepiej wejść w kuchnię konkretnego miejsca na ziemi, ponieważ poznaję ją poprzez bliskie mi postacie literackie i mam większą ochotę, żeby naprawdę ugotować to, o czym czytam. Do tej pory poznawałam w ten sposób kuchnię francuską, poprzez “ Lunch w Paryżu ” i włoską dzięki “ Kuchni Dantego ”. Teraz przyszła pora na kuchnię grecką i “Niebezpieczne związki kulinarn... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Ugotowane pozamiatane

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.