To są ciastka mojego dzieciństwa ! Najpierw robiła je prababcia Józefa, potem babcia Leokadia. W domu zawsze stały pudełka z tymi ciastkami, oczywiście były schowane przede mną i moim rodzeństwem. Dostawaliśmy codziennie jakąś porcję ale jak to dzieciaki, konsumowaliśmy je w niekontrolowany przez dorosłych sposób. Był nawet taki czas, że nie mogłam już na nie patrzeć. Metalowa foremka koniczynka jest w mojej rodzinie od ponad 60 lat. Prababcia dostała 4 takie foremki od swojego syna. Pozostała już tylko ko... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...