Przepis na : kolacja
Tym przepisem zostałam zainspirowana na jednej z grup kulinarnych, gdzie pewna pani z rozpaczą pytała: "co zrobić z połową kilograma rozgotowanej kaszy jaglanej...?" Oj, też bym była zrozpaczona, gdybym rozgotowała, bo uwielbiam tę kaszę. Porada była następująca - przeze mnie przypadkiem delikatnie zmodyfikowana, mianowicie dodałam jajka na twardo, zamiast na surowo... Czemu? Zupełnie nie mam pojęcia :D Gdy się dowiedziałam, że trzeba dodać 2 jajka, to od razu stanęły mi przed oczami ugotowane, a nie surow... czytaj dalej...