Przepis od znajomej. Trochę przeze mnie zmodyfikowany przez dodanie konfitury węgierkowej i lukru. Przepis bardzo prosty bo ciasta nie trzeba ugniatać, nie trzeba jakoś specjalnie przy nim majstrować a wyjdzie :) Na leniwca :D Podczas trzech godzin wyrastania, czytamy książkę, leżymy brzuchem do góry albo idziemy na spacer lub zakupy :) To, co istotne przy wykonywaniu to fakt, że składniki sypiemy do miski dokładnie w tej kolejności, którą podaję poniżej. Składniki: 50 gramów świeżych drożdży, pokruszonych... czytaj dalej...