O spirulinie słyszałam już jakiś czas temu, ale jakoś nie wczytywałam się za bardzo w jej właściwości. Kiedy jednak Ewelina pokazała koktajl energetyczny Scotta Jurka, ultramaratończyka, wiedziałam już, że ją kupię. Tak się też stało. Następnego dnia już miałam spirulinę w domu i od razu przyrządziłam koktajl. Nie miałam niestety składników na ten oryginalny, ale przecież jeszcze zdążę. Zapraszam zatem na koktajl, który dodam Wam energii i będziecie w stanie biec i biec i biec ....&n... czytaj dalej...