Przeczytałam kiedyś książkę Fannie Flagg "Smażone zielone pomidory". Potem obejrzałam film. I te zielone, smażone, prześladowały mnie od tamtego czasu. Aż wreszcie - udało się ! Były na rynku zielone pomidory - świetna okazja aby sprawdzić czy warto je robić. Mnie smakowało.Trzeba jeść ciepłe i koniecznie mocno doprawić pieprzem i solą. Przepis znalazłam tutaj. składniki3 spore zielone pomidory1/4 szklanki mąki pszennej1 duże jajko - roztrzepane1/2 szklanki ... czytaj dalej...