Próby przygotowania roślinnego majonezu podejmowałam kilkakrotnie. Z bardzo różnym rezultatem. Mąż do dziś wspomina specyficzny zapach majonezu z kalafiora, który wypełniał całą lodówkę i buchał z niej niespodziewanie zaraz po otwarciu drzwiczek... I bynajmniej nie była to przyjemna woń. :D Po eksperymentach ze słonecznikiem, ostatecznie zostałam fanką majonezu z nerkowców. W internecie nie brakuje przepisów na jego przygotowanie. Po kilku próbach, odnalazłam najbardziej odpowiadające mi proporcje. Bardzo zdro... czytaj dalej...