Mamy tego roku jabłkową klęskę urodzaju- no i do tego embargo na ich eksport do wiadomego kraju. Co zrobić z tak wielka obfitością owocu? Proponuję, żebyśmy to, czego nie damy rady zjeść – wypili. Sok jabłkowy to nie tylko bomba witaminowa i kopalnia mikroelementów. To przede wszystkim pyszny napój na każdą okazję. Moja wersja wymaga nieco pracy – ale produkt finalny zaspokoi najbardziej wyrafinowane gusta. Składniki: Jabłka w dowolnej ilości – raczej twarde i soczyste Wykonanie: 20 kilogramów jabłek wysta... czytaj dalej...