Konfitura malinowa własnej roboty to chyba najlepsze co może być. Robiłam ją już 3 raz (licząc od wakacji) i na pewno nie wrócę do sklepu po słoiczek tzw. "konfitury". No właśnie, bo często bywa ze konfitura "malinowa" koło malin nie leżała i ma w sobie więcej cukru i dodatków chemicznych niż samych owoców. W końcu każdy lubi wiedzieć co je... Konfitura jest dosyć szybka w przygotowywaniu i jej wykonanie nie jest ani trochę skomplikowane, a smakuje 100 razy lepiej niż kupna. Ja bardzo lubię dołożyć s... czytaj dalej...