Ponieważ Żarłoczek chwilowo mnie porzucił i odjechał w siną dal to miałam trochę czasu tylko dla siebie. Zarwałam noc nad ciekawą książką, potem mogłam spokojnie odespać a jak już wstałam to okazało się, że jestem strasznie głodna. W lodówce niewiele bo skoro męża miało nie być to i zakupów nie zrobiłam - ja sobie dam radę mając tylko małe co nieco. W lodówce znalazła się cukinia a nawet dwie . . . było też opakowanie mozarelli . . . mąka i drożdże są zawsze w tym domu więc po chwili rosło ciasto na pizzę... czytaj dalej...
Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.