Ciastka dla psa

Ciastka dla psa

Ciastka dla psa

Tak, rozpieszczam Chrupka. Kochany psiuńcio z niego i bardzo chciałabym nieba mu przychylić gdybym tylko mogła. A mogę tak naprawdę niewiele bo tylko czy aż kochać całym sercem. Mogę też mieć zawsze w zanadrzu coś dobrego żeby dać mu smakołyk gdy nas odwiedzi. Jego ulubiona marchewka jest u nas zawsze, kupione w sklepie psie smakołyki też a jeśli zostaje na dłużej to kupuję mu dobre mięso. Przeczytałam jednak, że psie ciastka można upiec w domu samemu i kusiło mnie spróbować. Zrobienie to łatwizna, ale stres czy p... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Smaczna Pyza

Autor

SmacznaPyzaSmacznaPyza

Lubię gotować, ale nie sterczeć godzinami przy garach. Moja kuchnia to dania domowe, smaczne i apetyczne. Poza gotowaniem interesuję się wszystkim co dotyczy grzybów.

Proponowane wyszukiwania

Popularne słowa kluczowe

ciastka , ciasteczka, marchewka, desery, deser, mięso

Inne przepisy z Smaczna Pyza

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Beata, 18 kwietnia 2013 12:25:46

Przecież to normalne. Rozpieszczamy domowników! A pies to najważniejszy członek rodziny.

Iza Kulińska, 18 kwietnia 2013 13:21:27

ten co prawda na gościnnych występach u nas, ale gości też bardzo lubię rozpieszczać :D

shinju, 18 kwietnia 2013 13:39:45

No i świetne :) A Chrupka można trochę porozpieszczać, już wystarczająco ciężkich chwil przeżył przez e lata w schronisku :)

Iza Kulińska, 18 kwietnia 2013 14:18:16

dokładnie tak :)

paola, 18 kwietnia 2013 15:56:57

Chrupek ma przed sobą, jakby nie spojrzeć, lepszą połowę życia. Myślę, że o tym wie. Bo psy wiedzą takie rzeczy :)Nie chcę się naprzykrzać ;) ale gdybyś wymyśliła jakieś fajne chrupeczki dla kotów?Twoje pieskie zanotowałam, bo na pewno się przydadzą (póki nie mamy psa, bo po piesie został ... Rów Mariański :( ) na prezenty dla Zapsionych. Polecam się łaskawej pamięci :D

Iza Kulińska, 18 kwietnia 2013 16:23:20

na kocie przekąski nie ma szans bo nie mam kota i na pewno mieć nie będę - sorki, ale ogólnie raczej nie lubię sierściuchów i kompletnie nie mam pojęcia co jadają.

Konewka, 18 kwietnia 2013 18:51:54

I ja miałam wspomnieć o tym czosnku. Aż takiej tragedii chyba nie ma, bo niektórzy zamiast tabletek na odrobaczenie co pół roku stosują jakąś mieszankę z czosnkową. Mój sierściuch na surowo wykręca się od tych dwóch produktów, więc nie ma żadnego zagrożenia.

Iza Kulińska, 18 kwietnia 2013 20:03:52

ciastka pies zjada chętnie, ale obserwujemy go bacznie. Tragedii pewnie nie ma, ale warto wiedzieć takie rzeczy żeby w razie czego szybko zareagować :)

pollyzeczki, 18 kwietnia 2013 21:26:53

po to sie ma zwierzątko zeby rozpieszczać a sklad ciasteczek --samo zdrowie :)

Psie Wędrówki, 18 kwietnia 2013 21:54:10

czasami pieczemy :) ale fado by się zaślinił na widok ciasteczek :)

Ola, 18 kwietnia 2013 23:09:03

Super, wiedzę, że rozpieszczasz swojego pupila. Mam w jednej z książek przepis na psie ciasteczka, jeśli chcesz mogę przesłać :) Są zdrowe, bo z mąką razową :)

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 00:26:28

ja też użyłam razowej - orkiszowej :) przepis chętnie przygarnę :)

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 00:26:53

i smakowały a to najważniejsze :)

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 00:27:20

jak masz jakieś sprawdzone przepisy to polecam się pamięci :)

Marzena, 19 kwietnia 2013 06:00:01

Pyza Ty nawet ciastka dla pieska potrafisz po mistrzowsku przygotowac i podac:)))) Rewelacyjnie byc Twoim gosciem i to niewazne czy dwunogim czy czteronogim :)))))

Beata, 19 kwietnia 2013 09:47:00

Te ciastka to nawet my możemy zjeść!

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 11:36:09

myślę, że tak chociaż są nie doprawione zupełnie

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 11:36:37

czteronogi był zachwycony :D

Antenka, 19 kwietnia 2013 11:39:16

rozczuliła mnie twoja dbałość o pupilka:D mogłabym być twoim czworonogiem;)

Pyskara, 19 kwietnia 2013 12:07:12

wow, super ciekawe! :)

paola, 19 kwietnia 2013 16:42:40

Uuuu, ale szanuję :)Gdyby mi ktoś 7 lat temu powiedział, że będę miała kota - zabiłabym go śmiechem :))))) :D :D :D Gadacza, nie kota. Dokarmiałam z sąsiadkami koty przyklatkowe - ale z daleka i z ukradka. Potem przyszedł On. Nie wiem, jak mnie ukradł. Monż nic nie mówił, powiedział tylko : "Twój kot. Bierz." Nie zamienię Go-Kota na nikogo innego. Ale psy kocham, jak żadnych zwierzów na świecie

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 17:33:33

Antenko, zostań koleżanką po prostu :)

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 17:34:21

no widzisz - może i mnie się kiedyś odmieni ? :)

Ola, 19 kwietnia 2013 22:21:32

Przepis pochodzi z książki "Smakowite prezenty" Sigrid Verbert "Wymieszać 1 filiżankę mąki razowej, 1 filiżankę żytniej mąki razowej, 2 łyżki czarnego sezamu i 2 łyżki białego sezamu (na około 30 ciasteczek). Dodać łyżkę czystego masła arachidowego (bez żadnych dodatków), jajko, wodę i wyrobić. Rozwałkować ciasto na grubość 1 cm i wyciąć ciastka. Piec w temperaturze 180 stopni przez 20 minut, a potem w temperaturze 160 stopni przez 40 minut. Ciastka powinny być bardzo chrupiące". :)

Iza Kulińska, 19 kwietnia 2013 22:50:02

dzięki bardzo :)

paola, 20 kwietnia 2013 07:33:42

Mnie się nie odmieniło w dwóch przypadkach pfff, ekhm. Raz psiapsióła z Antypodów przesłała mailem słodkie fotki swojego pająka ptasznika i tarantuli. No... jakoś mi było z nimi nie po drodze, mimo, że nie cierpię na arachnofobię. Drugi raz to kolega, który zaprosił, a nie uprzedził. Kiedy wyszedł z pokoju, zza kanapy i fotela wypełzły dwa węże. Też mi było z nimi nie po drodze ;) (nie myślałam też, że bez ćwiczeń jogi można tak wysoko założyć nogi :D ).Stąd pająkom i wężom w moim domu mówię bardzo stanowcze NIE. U innych: jak najbardziej, ale pod warunkiem "gościu, mówiłem ;) , wchodzisz na własną odpowiedzialność".Piesów i kotów ten warunek nie "tyczy" ;)

Iza Kulińska, 20 kwietnia 2013 11:42:03

ojm u mnie pająki i węże też nie mają czego szukać - ani to przytulić a ni jakiegoś kontaktu złapać... Koty i psy pod tym kątem to zupełnie co innego - pogłaszczesz, poprzutulasz i pogadasz chociaż do nich i popatrzysz w rozumiejące piękne ślepia :)

Psie Wędrówki, 23 kwietnia 2013 18:15:37

aaaa a ja wczoraj piekłam pasztet wątróbkowy dla Fado :)

Psie Wędrówki, 23 kwietnia 2013 18:15:56

i ja skorzystam :)

Psie Wędrówki, 23 kwietnia 2013 18:21:13

wspomniany w pierwszym komentarzu pasztet (kroję go potem w kostkę i jeszcze dodatkowo zapiekam, żeby w torebce na spacerze się nie rozkruszył.na foremkę chlebową zużywam:ok 1 kg wątróbki (czasami 800 g wątróbki i trochę serc drobiowych)dwie średnie marchewkikaszę jaglaną - lub namoczone płatki owsiane *całość mielędodaję mąki pełnoziarnistej i dwa jajka*po wymieszaniu wlewam do natłuszczonej formypiekę ok 20-30 minut w temp 180-200 stopni, po czym zmniejszam temp na 140 stopni i w zasadzie na oko stwierdzam czy przysmakowi już wystarczy siedzenia w piekarniku

Iza Kulińska, 23 kwietnia 2013 19:07:15

dzięki bardzo, może i ja taki zrobię :)

Iza Kulińska, 23 kwietnia 2013 19:07:52

Fado pewnie zachwycony :)

Anonymous, 7 października 2013 18:36:03

WitamWszystkich kochających psiarzy i bardzo proszę zwróćcie uwagę że nie wolno pod żadnym pozorem dawać psom rodzynek, czosnku, cebuli , czekolady i białaje mąki. To jest dla psów trucizna po której w niektórych przypadkach może natychmiast dojść do zgonu. Zapoznajcie się z listą produktów niebezpiecznych w żywieniu psa

Iza Kulińska, 7 października 2013 23:00:39

bardzo dziękuję za radę - już jestem uświadomiona, że nie powinno się tych rzeczy podawać psiakowi :) A czy taką listę dokładniejszą znajdę gdzieś ?

Kasia - Ulubione Przepisy, 25 lutego 2014 09:23:33

Obowiązkowo do wypróbowania :) Też lubię swoją wredziochę rozpieszczać :)))