no i zostało 40 dni a ja wróciłam do domu... Powroty z wakacji zawsze są ciężkie. Nie lubię ich...nawet pisanie posta sprawia mi trudność tym bardziej, że jakoś otoczenie nie pomaga mi w zaadoptowaniu się. Ukraina... jakaż ona jest piękna. Te przestrzenie... stada krów i koni które spokojnie pasą się na łąkach, przy rzekach. Małe kolorowe domki i chodzące luzem kurczaki, gęsi i indyki - tak w ogóle to zawsze zastanawia mnie dlaczego tego nikt nie kradnie? W Polsce zaraz by się znalazł jakiś głodny :-). I te ws... czytaj dalej...