Przyszła pora na ekstremalne danie. Tak kiedyś myślałem, a nawet traktowałem z odrazą. Przez lata "odrzuciłem granice" siedzące u mnie w głowie. Właśnie to przeszkadzało mi w zrobieniu kroku naprzód. Odrzuciłem wszelkie stereotypy myślowe. Przeszedłem dalej. Nowe potrawy próbowałem bez uprzedniego pytania : "Co to jest?" Jadłem, później pytałem. Zachęcam do "zaryzykowania" i degustacji. Amatorzy tego dania będą w "siódmym niebie". Składniki: 900 g flaków wołowy... czytaj dalej...