To jeszcze nie koniec...

To jeszcze nie koniec...

To jeszcze nie koniec...

... i nie mysle tu wcale o lecie, choc ostatnie dni sa iscie jesienne.Ja zas pisze o cukini, ktora wyjatkowo pieknie obrodzila w tym roku w naszym ogrodzie. Tego lata to ona jest niekwestionowana krolowa mojej kuchni i cos czuje, ze jeszcze dlugo tak pozostanie. Na dzialce ciagle jeszcze pelno jest malutkich cukini, ktore stopniowo beda rosnac i dojrzewac.Przyznam, ze pierwszy raz spotkalam sie z takim urodzajem. To sprawia, ze ciagle poszukuje nowych inspiracji na smaczne dania z cukinia w roli glownej. Niestety... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Przysmaki Karolki

Warto przeczytać

Dieta dla rzucających palenie

Od palenia tytoniu można się uzależnić tak samo jak od wielu innych rzeczy, gdyż przynosi to nam w pewnym sensie ulgę. Lecz oprócz tego jest wiele negatywnych efektów tego uzależnienia.

Czytaj dalej...

Niskokaloryczna dieta hiszpańska

Niskokaloryczna dieta hiszpańska nie jest dla osób o słabej woli, lecz zawarte są w niej wszystkie smaki.

Czytaj dalej...

Dieta oczyszczająca warzywno-owocowa dr Dąbrowskiej

Jest to dieta warzywno-owocowa. Według dr Dąbrowskie głodówka organizmu pomaga w leczeniu różnych schorzeń.

Czytaj dalej...

Odmładzająca dieta Hausera

Dieta odmładzająca dr Gayelorda Hausera to dieta przede wszystkim oparta na sokach ze świeżych warzyw oraz owoców.

Czytaj dalej...

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
Majana, 28 sierpnia 2010 23:52:40

Świetne te muszle i pyszne nadzienie. Ja bardzo lubię cukinie, więc chętnie popatrzę na Twoje pyszne dania z cukinią w roli głównej.Pozdrawiam:)

Zaytoon, 29 sierpnia 2010 01:16:15

U mnie na ogrodzie nie ma cukinii. Szkoda. To przecież tak wdzięczne warzywo...Muszelki przeapetyczne!

Olciaky, 29 sierpnia 2010 01:37:36

W Mym stylu,biorę przepis Karolko:)Buziaki przesyłam.

Karmel-itka., 29 sierpnia 2010 03:32:28

mnie urzekły. i spowodowały, że mam na nie ochotę. mogę się poczęstowac? ;pu mnie także w tym roku wysyp cukiniowy - jeszcze długo, a długo będę się nimi opychac ;p

aga, 29 sierpnia 2010 10:35:33

super pomysl:) bardzo smakowite jedzonko:)

Buziaczek, 29 sierpnia 2010 11:39:55

Bardzo fajny przepis i kolejny z wykorzystaniem cukinii :) Z pewnoscia skorzystam :)

Ania vel Vespertine, 29 sierpnia 2010 12:01:32

Witaj kArolko :) Przypomniałaś mi o crumble cukiniowym, chciałam je zrobić w tym sezonie i się jakoś nie udało...Wiesz,u mojej mamy tez w tym roku urodzaj cukinii, ale nistety nie u mnie - nie mam ogódka, muszę kupować, bo mama daleko.

paula, 29 sierpnia 2010 13:10:43

faszerowane muszle są bardzo apetyczne :)

peggykombinera, 29 sierpnia 2010 17:38:42

u mojej teściowej też mnóstwo cukinii. tego przepisu nie znałam, a danie prezentuje się wspaniale!mam wszystkie produkty. może dzisiaj się uda?:)

Małgosia.dz, 29 sierpnia 2010 23:25:33

O rety, Karolko... Ja wprost uwielbiam faszerowane muszle! O cukinii nie wspominam, bo ona, obok pomidorów - to miłość mojego życia. :) Wspaniałości! wspaniałości!

piegusek1976, 30 sierpnia 2010 00:32:09

jakoś nie pomyślałam żeby nadziać makaron cukinią a tu proszę jaki fajny pomysł :) pozdrawiam

Piegowata, 30 sierpnia 2010 11:32:44

Kurczę, świetny pomysł z takim faszerowanym makaronem! Pięknie się prezentują te pełne muszle na Twoich zdjęciach :D

Karolka, 31 sierpnia 2010 15:51:11

Majanko jak tak lubisz cukinie to prosze poczestuj sie wirtualnie :)Zaytoon ja sie ciesze, ze mam swoje cukinie, nawet jesli jest ich o wiele za duzo.Olciaky mam nadzieje, ze bedzie Ci smakowac :)Karmel-itka prosze czestuj sie :)W naszym ogrodzie tez jeszcze dlugo cukinie beda. Zeby tylko pogoda dopisala.Aga :)Buziaczek przepis polecam :)Aniu ja na wytrawne crumble szykowalam sie juz rok temu, ale sie nie udalo. W tym roku cukiniowy urodzaj sprawil, ze wykorzystalam wiele przepisow.Szkoda, ze zamiast cieszyc sie cukiniami od Mamy musisz je kupowac. To nie to samo.Paula i do tego fajnie wygladaja.Peggy ciekawa jestem czy wyprobowalas przepis i czy muszle smakowaly?Malgosiu dziekuje i zapraszam gdy moze przypadkiem bedziesz w okolicy. Cukini straczy mi jeszcze na dlugo.Piegusek staram sie wykorzystac cukinie na wszelkie sposoby, a w muszelkach fajnie sie prezentuje i tak samo smakuje.Piegowata bardzo dziekuje :)Milego dnia Wam wszystkim zycze.

karolina, 2 września 2010 17:08:02

Witam! :) Dawno juz nie jadlam muszli nadziewanych, a ostatnio bardzo chce mi sie cukinii. Bardzo fajny przepis i blog, bo chyba pierwszy raz tu jestem.... (musze w koncu uporzadkowac ulubione, a nie skakac bez sensu po blogach z Foodelka i Durszlaka).

Karolka, 13 września 2010 10:44:46

Karolino witaj na moim blogu. Mam nadzieje, ze bedziesz do mnie wpadac czesciej :)A nadziewane muszle z cukina polecam, sa bardzo smaczne. Ale cukinia sama w sobie jest super!pozdrawiam