Makaroniki czekoladowe

Makaroniki czekoladowe

Makaroniki czekoladowe

Trwa Czekoladowy weekend. Przyznam, ze czekalam na niego z niecierpliwoscia az w koncu gdy juz jest kolejny raz okazuje sie, ze nie mam na nic czasu. Tak samo bylo z Muffinkowa sobota.No coz, brak czasu sprawia, ze moje czekoladowe poczynania beda bardzo ograniczone, bedzie to raczej cos na szybko. Dziesiejsza propozycja jest bardzo prosta, nie wymaga tez wielu skladnikow. Przyznam sie, ze powodem, dla kotergo wybralam wlasnie makaroniki byly bialka, ktore zostaly mi po czwartkowych paczkach. Pomyslalam... czytaj dalej...

Czytaj dalej na blogu Przysmaki Karolki

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.
asieja, 21 lutego 2009 19:48:00

małe makaronikowe słodkości :-)

megi, 21 lutego 2009 20:49:00

mmm... :)

kuchasia, 21 lutego 2009 22:42:00

Jak na szybkiego to prezentują się doskonale :-) z pewnością zagoszczą i u mnie, bo uwielbiam takie drobne słodkości. mniam mniam :) pychotki

olalala, 22 lutego 2009 11:45:00

Cudowne są :). Takie migdałowo-kakaowe ciasteczka... Pycha :)... A kubek gorącej czekolady, w którym można je maczać, skutecznie rekompensuje brak czekolady w ich pysznym wnętrzu :).

Majana, 22 lutego 2009 11:59:00

Wyglądają przepysznie ! :))) Ręka sama by sięgała po te smakołyki :)

Karolka, 23 lutego 2009 16:02:00

Dziekuje za pochwale dla tych prostych ciasteczek. Rozeszly sie bardzo szybko, co oznacze ze rodzinie smakowaly :)pozdrawiam

poswix, 23 lutego 2009 16:24:00

Powiedz mi lepiej jak to zrobiłaś, że są tak równiuteńko okrągłe... :-)

Karolka, 23 lutego 2009 17:18:00

Poswix one tak same z siebie zrobily sie okragle. Kleksy robilam lyzka i zanim wlozylam je do piekarnika wcale nie byly takie rowne. Pod wplywem ciepla tak rowno sie rozeszly :)pozdrawiam

poswix, 23 lutego 2009 23:40:00

Okej, to po prostu magiczny piekarnik. :-)

Karolka, 24 lutego 2009 00:02:00

Poswix myslisz, ze to zasluga piekarnika? Ja zawsze myslalam, ze to normalne, ze kleksy nakladane lyzka zamieniaja sie w ladne ciacha. Do tej pory raczej tak mi wychodzilo samo :)pozdrawiam :)

Olciaky, 1 marca 2009 16:45:00

Zawsze się zastanawiałam,dlaczego makaroniki nazywają się makaronikami:D!!