A to owoc z egzotycznego krzewu pomarańczy(?) Ulubieniec mojego męża:) Gdzie nie gdzie są jeszcze ostatnie niezapominajki... Na bratki zawsze można liczyć, rozjaśnią każdy ogród. Krzewuszki i orliki już prawie przekwitły, ale do zdjęć prezentowały się jeszcze wspaniale:) Borówka amerykańska przekwitła i ma już małe owoce, jak co roku sprytny kos będzie je nam podkradał :) Zdjęcia zrobione przed deszczami, ale niestety niektóre rośliny ucierpiały :( ... czytaj dalej...
Już w dzieciństwie mieszałam mamie w garnkach :) Bywało zabawnie. Mama posoliła zupę, ja też. Później kiedy potrafiłam już pomagać w gotowaniu, to zapał jakby mi przeszedł... Ale po założeniu rodziny, gotowanie stało się codzienną koniecznością.
I od tego czasu zaczęła się moja przygoda z "pitraszeniem". Były kulinarne wzloty i upadki.Nie wszystko się od razu udawało :( Przez te lata nazbierało się przepisów i porad kulinarnych , które ułatwiały mi odnaleźć swój smak. Te, które sprawdziły się w codziennym gotowaniu zamieszczam na blogu. W ten sposób wszyscy Ci, którzy lubią gotować proste , a zarazem łatwe w przyrządzaniu potrawy znajdą coś dla siebie. Przepisów stopniowo będzie przybywać, więc proszę często tu zaglądać.
Powodzenia
Urszula