Chlebek pszenno-żytni z ziarnami słonecznika upiekłam tym razem z gotowej mieszanki. Mieszanka pochodziła z Młynów Polskich. Upiekłam ją wg wskazówek na opakowaniu. Po wyrobieniu ręcznym, piekłam ( w programie podstawowym ) w maszynie do pieczenia chleba. Nie zawiodłam się zbytnio- chleb był smaczny. Ale j ak dla mnie gotowa mieszanka miała za mało ziaren słonecznika. Jeśli pieczenie chleba sprawia nam kłopot to myślę, że upieczenie z tej mieszanki zakończy się powodzeniem :) czytaj dalej...
Już w dzieciństwie mieszałam mamie w garnkach :) Bywało zabawnie. Mama posoliła zupę, ja też. Później kiedy potrafiłam już pomagać w gotowaniu, to zapał jakby mi przeszedł... Ale po założeniu rodziny, gotowanie stało się codzienną koniecznością.
I od tego czasu zaczęła się moja przygoda z "pitraszeniem". Były kulinarne wzloty i upadki.Nie wszystko się od razu udawało :( Przez te lata nazbierało się przepisów i porad kulinarnych , które ułatwiały mi odnaleźć swój smak. Te, które sprawdziły się w codziennym gotowaniu zamieszczam na blogu. W ten sposób wszyscy Ci, którzy lubią gotować proste , a zarazem łatwe w przyrządzaniu potrawy znajdą coś dla siebie. Przepisów stopniowo będzie przybywać, więc proszę często tu zaglądać.
Powodzenia
Urszula