I jeszcze jedne oponki. Tym razem są to oponki, które przygotowujemy poprzedniego dnia i na noc wkładamy ciasto do lodówki. Następnego dnia wyjmujemy ciasto, ogrzewamy i wycinamy oponki. Bardzo dobry przepis, wygodny z racji rozłożenia pracy na dwa dni. Przepis znalazłam dawno temu u Anity Chu. UWAGA: przepis został uaktualniony i minimalnie zmieniony, aby oponki wyszły perfekcyjnie. Oponki drożdżowe II 27 szt; ø 7 cm 1/2 szkl mleka 2 łyżki+ 1/2 łyżki cukru 17 g świeżych drożdży 350 g mąki 1/2 łyżeczki soli 1 d... czytaj dalej...