Przepis na : śniadanie
Czasami nadchodzi taki dzień, że już o 10 potrzebuję drugiej kawy. I nie ma tu znaczenia konkretny dzień tygodnia, bardziej pogoda, czy ogólne zmęczenie, niewyspanie. Gdy nie mogę zabrać się do pracy i wszystko wokół mnie drażni, a nie mogę sobie pozwolić na pójście na działkę, co zawsze działa na mnie zbawiennie, często wystarczy, że wypiję kawę i w jakiś cudowny sposób wracają mi siły i umysł się rozjaśnia. Nie przekraczam ilości trzech kaw dziennie. Obowiązkowo pije kawę do śniadania. Tak już się przyzwy... czytaj dalej...