Zdrowe (czy może "zdrowsze") pasty kanapkowe zaczynają cieszyć się coraz większym powodzeniem. W supermarketach powoli pojawiają się pasty z tofu, fety, ricotty, ciecierzycy czy kaszy jaglanej. Nic dziwnego - są idealnym zamiennikiem pasztetów i słabo jakościowych wędlin. Jednak ciężko o pasty z ekologicznych składników, z nietypowymi dodatkami i w 100% świetnym składem. Ja właśnie na takie trafiłam! :) Już w dzieciństwie uwielbiałam zjadać na śniadanie chrupiącą, grubą kromkę świeżo upieczonego chleba z o... czytaj dalej...