Cześć! Kilka dni temu smażyłam karpia. Ogony też usmażyłam, ale ze względu na ilość ości jakoś nie poszły tak szybko jak pozostałe jego części. Wymyśliłam sobie, że w końcu zrobię go w zalewie. Rzecz banalna w wykonaniu. Coś akurat dla smakoszy ryb. Jak smażę karpia zazwyczaj obtaczam go w mące i jajku. Teraz też zrobiłam tak samo. Niektórzy używają tylko samej mąki, dlaczego nie. W sumie to rzecz smaku w tym przypadku, nie ma potrzeby sztywno trzymać się przepisów. Potrzebowałam: * kilka kawałków filetów z karpia ... czytaj dalej...
Uwielbiam "stać przy garach". Uwielbiam jeść, testować nowe smaki. Na co dzień pracuję jako księgowa a po pracy kuchnia jest wyłącznie moja :D
Zapraszam do poczytania z moimi zmaganiami z garami:D Smaki dzieciństwa, próby odtworzenia kuchni włoskiej, azjatyckiej.