Na Kubę poleciałam z Meksyku, kontrast między tymi krajami jest uderzający. Zderzenie z urzędnikami na lotnisku od razu daje do myślenia, że ta piękna , słoneczna i taneczna Kuba to jakiś żart. Lotnisko bure, szare i nie przyjemne. Urzędnicy poważni i nadęci, zero uśmiechu..w ogóle żadnego grymasu na twarzy..jednym słowem nieprzyjemnie. Hawana przereklamowana, piękne walące wille i budynki po prostu serce się kraja, na każdym rogu zaniedbania. Ludzie smutni, przytłoczeni codziennością, brakiem podstawowych pro... czytaj dalej...
Lubię gotowanie szybkie i bez konserwantów, takie które odżywi moje ciało i duszę, nie zawsze dietetyczne ale zawsze smaczne