Warsztaty oficjalnie przyjęły nazwę „Śniadanie na trawie, czyli poranna uczta dla zakochanych”, ale moim zdaniem podtytuł „Przedwojenne smaki Lublina” opisuje je zdecydowanie lepiej, zwłaszcza, że dania nie były piknikowe. Warsztaty i piknik na trawie odbyły się w ramach projektu „Perła i frak czyli flirt w stylu retro. Święto kultury międzywojnia”. Sam program festiwalu był naprawdę ciekawy i dopracowany, niestety mi udało załapać się jedynie na warsztaty kulinarne, które odbyły się na Wir... czytaj dalej...