Pokochałam Grecję – tak, to muszę od razu przyznać! Na ten urlop pojechałam totalnie spontanicznie, bo jeszcze z jednego tak na prawdę nie wróciłam, a gdzieś tam coś w środku kazało mi wyruszyć dalej. Cel -> Grecja ! W piątek znalazłam się z biurze podróży a w sobotę już siedziałam w samolocie na Kretę, a dokładniej do Heraklionu, skąd potem wyruszyłam do Eloundy. Elounda jest malutką wioską rybacką znajdującą się w zatoce Mirabello – małą, ale szybko i łapczywie pochłoniętą przez wspó... czytaj dalej...
http://ostra-na-slodko.pl/