No właśnie. Keczup, ketchup a może ketchap lub keczeap? Pisząc ten post zaczęłam się trochę nad tym głowić. Niemniej - chyba każdy zrozumie o co mi chodzi. Ostateczny wybór pozostawiam Wam. Bez względu na to jak nazywacie tę pomidorową papkę, warto włożyć trochę wysiłku, aby wytworzyć ją domowymi sposobami. Zapewniam Was, że domowy keczup jest o niebo lepszy od tego kupnego. Biorąc pod uwagę, że sezon pomidorowy mamy w pełni możecie wyprodukować naprawdę spory zapas, który starczy Wam do następnego lata ... czytaj dalej...