Gdzie się podziewam, pewnie zastanawiacie... A siedzę sobie cichutko i zajadam się pomidorami:) Uwielbiam pomidory! A teraz są najlepsze - dojrzałe, czerwone (nawet jeśli są żółte, pomarańczowe, malinowe czy brązowe), słodkie. Uwielbiam je wszystkie: mięsiste bawole serca, soczyste sakiewki, drobne słodkie koraliki i aromatyczne malinowe. Tego smaku brakowało mi w Hiszpanii (ale o tym opowiem później). Co wieczór na kolację zjadam talerz sałatki z pomidorów, tej najprostszej - z listkami bazylii, skropionej o... czytaj dalej...