Czasami są takie dni, że nie ma się czasu ugotować obiadu lub nie masz ochoty, albo nie masz siły stać przy kuchni. Właśnie taki dzień dzisiaj ja miałam. Rano pojechałam z klasą syna do teatru Lalka na przedstawienie "Kopciuszek". Poczułam się przez chwilę jak dziecko i powiem Wam, że jako osoba już starsza zupełnie inaczej odebrałam tę sztukę. Wróciłam do domu szybki obiad, zapiekanka i pojechałam po zakupy, bo w mojej lodówce zostało tylko światło :) i już wieczór. Jednak ostatkiem sił wstawiam przepi... czytaj dalej...