Gęś pieczona w całości glazurowana miodem i sokiem z pomarańczy to nasz świąteczny, niepodległościowy obiad. W naszych domach nie było tradycji pieczenia gęsi na świętego Marcina, ale nasz wspólny 11 listopada obchodzimy z gęsiną na stole. Jest to możliwe dzięki dostępności tego ptactwa w dużych sieciach sklepów. W tym roku nie było z tym wcale tak łatwo, bo ostatnią sztukę kupiliśmy dopiero w czwartym sklepie. Do tegorocznej gęsi pieczonej w całości , która pochodziła z Wielkopolski, zrobiliśmy modrą kapustę oraz k... czytaj dalej...