Ostatnio jedna z czytelniczek mego bloga (i wierna jego fanka) poprosiła mnie o przepis na frużelinę wiśniową. Postanowiłam spełnić prośbę i już biorę się do roboty. Frużelina to nic innego jak świeże wiśnie podgotowane trochę na ogniu z cukrem, zagęszczone mąką ziemniaczaną. Pasują do wszystkiego: do gofrów (na bitą śmietanę), do muffinek (jako nadzienie), na świeżą bułeczkę z masłem czy chałkę oraz jako dodatek do lodów itp.Czytaj więcej » czytaj dalej...
Jestem pasjonatką jedzenia i smacznych fotografii!
An@Mari