Deszczowe popołudnie. Zamglony widok przez okno niczym w jesienny poranek. Może kawa? Porzeczki na krzaczku aż prosiły się, żeby je w końcu zebrać i coś z nimi zrobić. Wpadłam na pomysł, żeby przerobić je na sok. Kiedyś moja mama taki robiła ale za pomocą sokownika. Ja taki przyrządziłam bez tego specjalnego urządzenia i również jestem zadowolona, bo wyszedł pyszny. Sok wychodzi słodki i nadaje się świetnie do rozcieńczenia z wodą. Jest to o wiele zdrowsza wersja niż gotowe syropy ze sklepu. Składniki na 6 ma... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...