Wróciłam... Wybaczcie tę nieplanowaną przerwę. Przez moje życie rodzinne przeszła fala chorób i parę niefortunnych wydarzeń które sprawiły, że o blogu nawet nie byłam w stanie pomyśleć. Nie będę się szerzej rozpisywać na ten temat. Po pierwsze chciałabym jak najszybciej o tym zapomnieć a po drugie nie mam w zwyczaju szczegółowo zwierzać się ze swojego życia na forum publicznym. I tak oto zamiast w Tłusty Czwartek serwuję Wam pączki grubo po terminie. Jednak moim zdaniem, to żadna przeszkoda, aby przy... czytaj dalej...