Świeże, pachnące bułeczki najlepszy smak mają, a jeśli są słodkie to w mig znikają. Wydawać by się mogło, że trzeba się przy nich napracować, ciasto na piękne, równe kształty formować. Ale tu nie chodzi o idealnie wyglądanie, ale o ich smaczne zjadanie. Można tylko płaskie ciasto ponacinać, a po upieczeniu bułeczki odrywać. Różna ich wielkość sprawia, że sami wybieramy, czy większą, czy mniejszą zjadamy. Do kawy idealne, z mlekiem genialne, a przez mojego syna były masłem smarowane i z wielkim och!... czytaj dalej...
Dieta, przeznaczona do 5 posiłków dziennie. Niewiele zasad, poza dokładnym liczeniem kalorii.
Czytaj dalej...Kuchnia to moje miejsce gdzie smaków poszukuję, łączę produkty, z nich dania przygotowuję. Przepisy na kartkach papieru zapisuję, a dania fotografuję. Jestem kulinarną amatorką, ale smakową „doktorką”. Badam smakiem wszystkie składniki i nie chwaląc się naprawdę powstają z nich smakołyki.