Nadszedł ten czas święta tuż tuż, za chwilę mój blog będzie miał 5 lat, piękna liczba! Prezenty pod choinką u mnie w domu zawsze zostawiał Aniołek, wychodziliśmy na balkon w mroźne wieczory po odpakowaniu prezentów, krzycząc na cały głos "Dziękujemy, Aniołku", tak było jakieś 20 lat temu ;) Czasy się zmieniły, wtedy nawet nie myślałam o blogowaniu ;) Mimo wszystko tradycja obdarowywania się prezentami trwa po dziś dzień, miło jest otrzymać wymarzony......właśnie, o czym marzy blogerka kulinarna przed św... czytaj dalej...
Mistrzyni kuchni 2010 w dwutygodniku "Przyjaciółka" blogerka kulinarna, miłośniczka wszystkiego co włoskie, a zwłaszcza jedzenia!