Cześć! Dziś nie będzie przepisu. Będzie za to wpis o książce, która niedawno trafiła w me ręce. Książka została okrzyknięta arcydziełem. Nazywana jest biblią smaków. Mowa o Leksykonie smaków Niki Segnit. To nie jest zwykła książka kucharska z pięknymi, wystylizowanymi zdjęciami. Nie znajdziecie tu ani zdjęć ani przepisów. Odkryjecie za to najlepsze połączenia smakowe. Czasem zaskakujące, niektóre dobrze nam znane. Uważam, że każda osoba związana w najmniejszym stopniu z kulinariami, powinna nabyć Leksykon smaków. Ks... czytaj dalej...