Kupiłem twaróg, bo był mi potrzebny do jakiejś potrawy. Tę potrawę zrobiłem, twarogu do niej zapomniałem dodać i tak mi został w lodówce. A twaróg u nas nie ma jakiegoś wielkiego wzięcia, raczej niezbyt często jemy i używamy do czegokolwiek. Więc tak leżał sobie. Ale takie rzeczy to zbyt długiej trwałości nie mają więc przyszła pora na zrobienie z niego czegokolwiek. No ale czego? Jak wspomniałem takie rzeczy nie mają u nas wzięcia. Wpadłem więc na pomysł, że chleb z niego zrobię, A co, nie mogę? Ja to ze wszystk... czytaj dalej...