Uda indycze to zawsze wyzwanie. Ogromny kawał mięcha, trzeba mu przyznać. Chciałam polecić Wam, aby robić je długo, na wolnym ogniu, aby rozpadło się samo, w sensie poszarpały się jego włókna. Potrzebujemy: pół opakowania makaronu świderki z Omega 3 od Makarony Polskie 1 udo indycze ze skórą 1 duża cebula 2 łyżki domowej vegety (susz warzywny, sól morska i kurkuma) woda do podlewania mięsa pieprz Rozgrzewamy patelnię i na nią kładziemy udo skórą do dołu, smażymy na wolnym ogniu, aż skóra uwolni swój t... czytaj dalej...