Przetworami postanowiłam zająć się jak najbardziej poważnie, dlatego korzystam z wszystkich darów lata, które mam pod ręką ;) Tym razem na tapetę poszły małe żółte śliwki mirabelki, to bardzo intensywne w smaku żółte klejnoty. Robi się z nich głównie kompoty. Przynajmniej u nas. Postanowiłam spróbować zrobić z nich powidła. Dodałam nieco malin i dzięki nim kolor jest obłędny. Potrzebujemy: 1 kg dojrzałych mirabelek szklanka malin 1 szklanka cukru Mirabelki drylujemy i gotujemy przez około 20 minut razem z ma... czytaj dalej...
Znany od bardzo dawna sposób pasteryzacji niektórych produktów w szczelnie zamkniętym szklanym słoiki jest najlepszym sposobem na przedłużenie ich czasu do spożycia.
Czytaj dalej...Nastała już jesień, więc nasz organizm musi walczyć z bakteriami i wirusami wywołującymi przeziębienia lub grypę.
Czytaj dalej...