W ostatnim czasie przeczytałam sporo książek. Jedną nich była książka Magdaleny Moskal “Emil i my. Monolog wielodzietnej matki”. Przeczytałam ją dwa razy. Pierwszy raz z ciekawości Ktoś mi ją wcześniej polecił, byłam na spotkaniu autorskim i zaciekawiłam się. A drugi raz czytałam, żeby podelektować się zgrabnym językiem i lepiej poznać jej “wersję życia” z ciężką wadą genetyczną dziecka – bo każdy rodzic ma swoją; wcale nie lepszą czy gorszą, tylko inną. Autorka zaskoczyła mnie bogatym i p... czytaj dalej...