Dwie połówki…

Dwie połówki…

Tak sobie myślę, że nasze życie jest trochę takie jak to zdjęcie Córeczki…. Patrząc na górną jego połowę można pomyśleć, że przedstawia uśmiechnięte, wesołe, zdrowe i szczęśliwe dziecko. Patrząc na dolną połowę zdjęcia widać pieluchę i końcówkę rurki PEG-a włożonego przez skórę brzucha do żołądka, którą podajemy Córce płynne jedzenie. A to już kojarzy się z powagą i problemami… I wydaje się, że te dwie połówki zdjęcia do siebie nie pasują… Są z dwóch zupełnie różnych bajek… A tymczas...

Czytaj dalej na blogu Lamarida.pl

Dodaj komentarz

Podpisz się pod komentarzem.