Ostatnie dni zachwycają mnie zachodami słońca. Ciepłe barwy w zimowych odcieniach przyjemnie rozlewają się po ścianach pokoju styczniowym popołudniem, zahaczając promieniami o pomarańczowe, pękate brzuszki mandarynek. Chwyciłam kilka tych ozłoconych cytrusów i wycisnęłam całe zimowe słońce do miski, w której czekały już zmieszane jajka z cukrem. Kilka zwinnych ruchów na rozgrzanym palniku, odrobina kremowego masła i tak powstał pysznie mandarynkowy curd. Krem o zniewalającym zapachu i kolorze późniego, zimow...
Uwielbiam gotować i eksperymentować z nowymi smakami. Jestem zwolenniczką naturalnych produktów, ziół i kwiatów oraz dzikich owoców (np: dzika róża, czarny bez) na talerzach, pasjonuję się również fotografią kulinarną :) Jestem absolwentką Slawistyki na UŁ, miłośniczką zwierząt, natury i rękodzieła. A kiedyś...będę miała własny ogród :)