Co za dzień. Pobudka 6:00. Biszkopt w piekarniku 7:00. Post się pisze 8 z hakiem. W międzyczasie szybki prysznic i przygotowanie witamin do słoika, czyli tego o czym zaraz napiszę :) O 9:00 pewnie zacznę renowację swojej facjaty, aby nie straszyć w pracy, którą zaczynam o 10:00. Po pracy zapewne o 19:00 zacznę zabawę z tortem, który przygotowuję dla koleżanki. A o 22:00 planuję grzecznie leżeć w łóżku. No i to mój plan na dziś, Wam również życzę miłego dnia ;) SKŁADNIKI: 2 małe banany 1/2 świeżego ananasa 1... czytaj dalej...