Dzisiejszy obiad, to ten z cyklu "na szybko". Jeden dzień wolnego w pracy, a rzeczy do zrobienia cała masa. Dodatkowo całe popołudnie, zarezerwowane na grzebanie w ziemi. Zioła czekają na swoje miejsce w skrzynkach, bratki na różową doniczkę, no i pelargonii też już nie mogłam się oprzeć. Uwielbiam wiosnę i swój balkonowy ogródek :) Może wspomnę o nim w kolejnym poście. Zostawiam Was z naleśnikami i uciekam na balkon... SKŁADNIKI: ciasto 1 jajko 1 szkl mleka 3/4 szkl mąki szczypta soli 2 łyżeczki kakao 1... czytaj dalej...