Od dawna chodziły za mną lawendowe ciasteczka, a kiedy zupełnie niespodziewanie przyjaciółka podzieliła się ze mną przywiezionymi z zagranicy suszonymi kwiatami lawendy, uznałam, że chyba czas je w końcu upiec. Przepis podpatrzyłam tutaj , zmieniłam rodzaje mąki na takie, jakimi akurat dysponowałam i ekstrakt waniliowy na cukier z prawdziwą wanilią. Ciasteczka okazały się zaskakująco kruche i całkiem smaczne. Ponieważ mam jeszcze troszkę lawendy, więc niewykluczone, że zrobię powtórkę, ale tym razem dodam zdecydo... czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...