Shreka przygotowałam już drugi raz. Oczywiście w oryginalnej zielonej wersji, bo w różnych konfiguracjach kolorystycznych przy użyciu innych smaków Pysia i Kubusia też mi się zdarzało, ale wówczas nadawałam ciastu inną nazwę, kojarzącą mi się z jego barwą. Shrek jest dość czasochłonny, ale wart zachodu, bo dobrze smakuje i pięknie prezentuje się na stole. Trzeba tylko uważać na wrzący sok, bo zachowuje się jak prawdziwe bulgocące zielone bagienko :) Czytaj więcej » czytaj dalej...
Ciasta na Święta Bożego Narodzenia to w ostatnich dniach bardzo często przeszukiwane hasło w Internecie.
Czytaj dalej...Wielkanoc tuż tuż, więc przygotowaliśmy dla Was przepisy na najlepsze ciasta, które na pewno zasmakują Wam i Waszym domownikom.
Czytaj dalej...