Zważywszy, że robi się coraz zimniej, to będzie chyba ostatni wpis z boczniakami w tym roku. W przyszłym mam w planie rozwinąć moją hodowlę o inne gatunki grzybów. Wszystkie jadalne. Tym razem pozycja dla, nie tyle miłośników, co raczej tych, którzy w wyniku okoliczności, gdzie geny postanowiły zrobić im niemiły kawał, są zmuszeni do zrezygnowania z białka pszenicznego, szerszej publiczności zwanego glutenem. Grzyby są bezglutenowe co do zasady. Z makaronem już jest różnie. Właściwie możemy powiedzieć, że co do... czytaj dalej...